Zadanie to zadanie – trzeba odrobić, nie ma innej opcji. Nawet jeśli alchemia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem i nie miałem do niej zbyt dużych chęci i anielskiej cierpliwości. Poza tym, miałem inne plany na przyszłość i to właśnie na nich chciałem się skupić, a nie na warzelnictwie, z którego nigdy nie byłem szczególnie dobry. W sumie to nie wiem dlaczego nie przepadam za tymi zajęciami, chyba ze względu na profesora Karjalainena, jakoś nigdy nie potrafiliśmy złapać wspólnego języka. Nigdy nie potrafił docenić tego, że się starałem, więc od pewnego czasu zacząłem podchodzić do tego przedmiotu dość lekceważąco, toteż moja rubryka w dzienniku zapełniona jest wszystkimi ocenami po kolei. Nieszczególnie cieszy to moich rodziców, ale staram się to zawsze im sensownie wytłumaczyć. Tym razem jednak zadanie było wyjątkowo proste, przynajmniej tak mi się wydawało na pierwszy rzut oka… Eliksir uspokajający czy spokoju? Wolałem zdecydowanie bardziej coś napisać w wolnej chwili, przecież miałem do tego dryg, niż uwarzyć w kociołku, co pewnie skończyłoby się totalną katastrofą – nigdy nie potrafiłem prawidłowo odmierzać proporcji i zawsze myliłem składniki. Kiedy wreszcie skończyłem wypracowanie to udałem się do klasy alchemii, podpisałem się imieniem i nazwiskiem, po czym położyłem je na biurku profesora, tym razem licząc na jakąś pozytywną ocenę. W sumie nie musi być to od razu możliwie najwyższy stopień, obiektywnie sam nie oceniłbym tak wysoko tej pracy.

The member 'Antoni Hukkelberg' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

Banalne. A przez to nudne. Zaczynam mieć trochę dosyć tych powtarzalnych pytań, na których odpowiedź można bez problemu znaleźć w podręczniku i, prawdę mówiąc, przestaje mi powoli zależeć na tym, by jednak się starać. Z poczucia obowiązku naskrobałem esej (wyszedł dużo poniżej moich możliwości) i bez większego zaskoczenia przywitałem wiadomość o kolejnym "wybitnym". Zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że moja praca, nawet taka pozbawiona polotu, jest poniżej przeciętnej.

The member 'Yumawikvayatawa Yahto' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

Nie lubię alchemii. Zawsze twierdziłem, że to żadna magia, że każdy mugol po przeczytaniu podręcznika i znalezieniu odpowiednich składników byłby w stanie uwarzyć jakiś eliksir. Czy to czyni z niego czarodzieja? Co najwyżej dobrego farmaceutę. Dlatego też mój stosunek do tego przedmiotu, do profesora Karjalainena jak i również do zadania domowego, które ni stąd ni z owąd zdecydował się nam zadać zaledwie tydzień temu, byl dość... negatywny. Żeby nie powiedzieć, że zwyczajnie miałem to w dupie. Jak na większości przedmiotów, miałem i Wybitne i Okropne, czasami udawało mi się oddać coś, co spodobało się profesorom, niekiedy na wysoką ocenę wpływ miał mój urok osobisty, ale zdarzały się wpadki; zapominałem o testach albo ćwiczeniach, które mieliśmy zrobić sami. Jedyny przedmiot, który naprawdę mnie fascynował to obrona przed czarną magią. To był mój konik, zdecydowanie.
Ale alchemia? Jeszcze ten temat wypracowania. Co mnie obchodzi jakiego bym użył eliksiru. Przypomniałbym sobie jakieś odpowiednie zaklęcie i tyle. Po wejściu do klasy rzuciłem trochę zbyt niedbale moje pergaminy z zadaniem i siadając w ławce po prostu liczyłem na kolejny łut szczęścia.

The member 'Nikolas Raptakis' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

Złoto. Złoto w sumie jest fajne, prawda? Świeci się, no i jest mega drogie. W sumie Naomi nie miała zbyt wiele złotych przedmiotów, ale akurat ten temat wypracowania przypadł jej do gustu. Co to to nie, żeby przez to jakoś specjalnie się do tego zadania przyłożyła. Zrobiła jak zwykle. Kiedy zbliżał się termin oddawania prac, a przynajmniej kiedy uznała, że to już pora żeby się wybrać z pracą żeby nie oberwać Trolla za nieoddanie zadania, usiadła i w końcu przeczytała temat pracy dokładnie. Dobra... To jest dobry czas żeby otworzyć książkę. I nawet tak zrobiła! Otworzyła książkę obok siebie. Nawet do niej nie zerknęła tylko jak zwykle pisała to, co jej ślina na pióro przyniosła. Gdy już w jakiś sposób zapisała dwie stopy to zwinęła pergaminy i ruszyła w stronę sali eliksirów.
Tam położyła pracę na biurku i wyszła z sali. Modliła się tylko, żeby nie otrzymać najniższego stopnia. Robienie tego jeszcze raz wcale jej nie pasowało, a przecież dla niej praca napisana na co najmniej O, była pracą napisaną perfekcyjnie.

The member 'Naomi Carnivean' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

Nie pałała miłością do alchemii aż do chwili, gdy wyszło na to, że nie złoży silnika maszyny swoich marzeń bez zaaranżowania odpowiedniego układu reakcyjnego. Gdy żaden z tworzonych schematów (tak bardzo nie pasujących do stereotypu nastoletniej dziedziczki, która malować powinna raczej pejzaże aniżeli rysunki techniczne) nie mógł się obyć bez uwzględnienia odpowiedniego źródła energii, Amandine skapitulowała. Machając niemrawo białą flagą przyznała, że... Musi. Przynajmniej podstawy. Przynajmniej trochę.
Jak przystało na uczennicę ambitną, od owej pamiętnej decyzji do nauki przykładała się znacznie bardziej, niż dotychczas. Zmiana pozy z a po co mi to? na wiedza w tym temacie jest niezbędna poskutkowała godzinami spędzanymi w książkach i kilometrami sporządzanych odręcznie, barwnych notatek. Czy cokolwiek to dało? Sama Løvenskiold szczerze wątpiła, co jednak nie zmieniało faktu, że nie pozwalała sobie na lenistwo. Nie opuszczała lekcji, prace domowe odrabiała pilnie... A że z różnym skutkiem? Przecież każdemu się zdarza!
Choć więc do alchemii zdecydowanie nie miała serca, poświęcała jej odrobinę swego cennego czasu. Tak jak teraz, gdy obłożona barykadą fachowych tomiszczy wdawała się w filozoficzne niemal rozważania na temat wyższości eliksiru uspokajającego nad eliksirem spokoju. Czy miało to sens? Trudno powiedzieć. Szczerze mówiąc, Amandine czuła się tak, jak gdyby przelewała właśnie cały wodospad, próbując tylko złożyć te dwie wymagane stopy. Bawiąc się słowem bardziej niż faktycznie posiadaną wiedzą, nawet nie liczyła, że to wystarczy. Zresztą, chyba nawet nie o to chodziło. Wszystko sprowadzało się do tego, że tak czy tak - coś przyswajała. Szukając jakichkolwiek konkretów w wypożyczonych książkach siłą rzeczy musiała coś przeczytać, a w ten sposób - także zapamiętać. A to z pewnością da kiedyś wymierne skutki, prawda?
Odpowiadając twierdząco na ostatnie pytanie, odpowiedzią tą pocieszała się, gdy składała swoje wypracowanie na stosie innych esejów. Wynik? Pewnie, że chciałaby jak najlepszy. Na świecie są jednak większe tragedie niż ocena T, stąd Løvenskiold ani myślała przejmować się ewentualnym niepowodzeniem. Rozważania na temat sporządzonej pracy przerywając wraz z chwilą oddania tekstu, resztę dnia zamierzała spędzić na czymś ciekawszym niż pięciokrotne analizowanie swych błędów czy też - w przypadku sukcesu - monotonne zachwycanie się samą sobą.

The member 'Amandine Løvenskiold' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

rzuuuut

The member 'Lágon Jukanpoika' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

Gdyby w całym tym zwariowanym świecie pamięć młodego Laxnessa działała tak jak należy z pewnością chłopak nie czułby się jak kompletny debil godzinę przed zajęciami, na których trzeba było oddać ten esej. Niestety życie płata ludziom figle, a Tost jest tego idealnym przykładem, bowiem chłopak najzwyczajniej w świecie zapomniał o eseju. Bazgrząc coś na papierze, nawet nie zaglądnął do podręcznika, bo co też mógł napisać nie mając kompletnie pojęcia co z czym zespolić, kiedy myśli miał zagmatwane większymi problemami, jak na przykład połączenie mugolskiego kauczuka z jakimiś wybuchowymi landrynkami, które na pewną komendę zmieniałyby kolor i smak. Zdecydowanie tym razem się nie przyłożył i zapomniał zapisać sobie informacji o eseju na alchemię, a szkoda, bo nie lubił odstawać od reszty, tym bardziej, że był mugolskiego pochodzenia, co ostatnimi czasy nagle zaczęło mieć jakieś znaczenie. Z w miarę prostym papierem, który ze wstydem podpisał pod pracą, a raczej kilkoma zdaniami, które zajęły mu tylko jedną stopę, wszedł do klasy i położył swój 'esej' na stosie innych prac oczywiście czując smak porażki.

The member 'Torsten Laxness' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

troll lololololol

The member 'Hubba Bubba' has done the following action : Kostki

'Oceny' :

dla mnie super ocena

The member 'Luno Nevala' has done the following action : Kostki

'Oceny' :